Krytykować łatwo ale coś zrobić trudniej.
Najpierw chyba powinno się przeprowadzić jakieś rozmowy ze Strażą Miejską w celu zwiększenia jej efektywności (o ile się uważa, że są nie efektywni). Referendum to krok ostateczny. Jak się mają czuć ludzie do których pracy nikt nie miał większych obiekcji a nagle się ich chce zwolnić.