Rada i Zarząd Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy oraz Akcja Katolicka zapraszają 4 listopada 2013 r. o godzinie 18.00 do Katedry Św. Michała Archanioła i Św. Floriana Męczennika na uroczystości związane z 219. rocznicą „Rzezi Pragi” – jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w historii naszej Ojczyzny.
Podobnie jak w latach ubiegłych spotykamy się, aby uczcić pamięć wielu tysięcy wojskowych i cywilnych ofiar zbrodni armii generała Suworowa. Po uroczystej mszy w intencji ofiar „Rzezi Pragi” udamy się pod krzyż przy ul. Jagiellońskiej, aby złożyć hołd pomordowanym. 219 lat temu, 4 listopada 1794 roku, po klęsce Tadeusza Kościuszki pod Maciejowicami, ostatnim punktem oporu powstańców pozostała stolica. Generał Aleksander Suworow zdawał sobie sprawę, że w sytuacji, w jakiej znalazło się powstanie kościuszkowskie, zdobycie stolicy będzie końcem walk. Dowódca rosyjski zebrawszy pod swoją kontrolę wszystkie operujące w Polsce armie rosyjskie ruszył więc na Warszawę. W tym czasie strategicznym punktem obrony miasta przed atakującymi od wschodu wojskami rosyjskimi była właśnie Praga. | |
Siły nacierające pod dowództwem Aleksandra Suworowa liczyły około 23 tysięcy żołnierzy i 104 armaty, podczas gdy obrońcy, dowodzeni przez generała Józefa Zajączka, mogli wystawić zaledwie kilkanaście tysięcy ludzi, wliczając w to żołnierzy armii litewskiej oraz tych, którzy ocaleli spod Maciejowic, a także warszawską i praską milicję miejską. 4 listopada 1794 roku, wczesnym rankiem, armia rosyjska rozpoczęła szturm, w wyniku którego około 20 tysięcy obrońców i cywilnej ludności Pragi poniosło męczeńską śmierć.
Generał Suworow z tego zwycięstwa taki raport składał carycy Katarzynie: „Straszny był przelew krwi (...). Na Pradze ulice i place zasłane były ciałami zabitych, krew lała się strumieniami, zaczerwienione wody Wisły niosły ciała tych, którzy szukając ratunku utonęli w jej nurtach. Widząc swą straszną hańbę zadrżała wiarołomna stolica.” Świat postrzegał to jednak inaczej – hańbą okryli się nie zwyciężeni, lecz zwycięzcy. Masakra ludności cywilnej warszawskiej Pragi przez wojska rosyjskie spotkała się z powszechnym potępieniem. Ówczesny ambasador brytyjski w Warszawie określił mord na cywilach jako „ohydne, niepotrzebne barbarzyństwo”. Ostatnie starcie zbrojne insurekcji kościuszkowskiej, a zarazem ostatnia bitwa Rzeczypospolitej Obojga Narodów, nie przyniosła ujmy pokonanym. Nic jednak nie mogło już uratować Państwa Polskiego przed zagładą. Niecały rok później dokonano III rozbioru Polski. Źródło: www.praga-pn.waw.pl |