Od kilkunastu dni w przestrzeni publicznej naszego miasta trwa dyskusja na temat przeznaczenia działki po dawnym Gazomontażu przy rondzie na skrzyżowaniu ulic Powstańców i Piłsudskiego. Postanowiliśmy zapytać u źródła. Umówiliśmy się na rozmowę z Prezesem PWiK, panem Januszem Tomaszem Czarnogórskim. | |
Zacznijmy od początku. Skąd pomysł aby przedsiębiorstwo wodociągowe zajmowało się budową galerii handlowych czy placówek kultury? Na początku nie było jakiejś większej, dokładnie zdefiniowanej strategii. W 2018 roku z inicjatywy ówczesnego Burmistrza Roberta Perkowskiego stanęliśmy do przetargu. Jego przedmiotem była działka (15000m2) po dawnym Gazomontażu. Miasto Ząbki nie miało w tym czasie „poduszki finansowej”, pozwalającej na zakup dużej działki bez dokładnie sprecyzowanego celu jej wykorzystania. Wiedzieliśmy jedno: Jeżeli my jej nie kupimy, to jakiś deweloper na pewno wybuduje tam kolejne osiedle. W tym rejonie jest ich już teraz mnóstwo, a planowane są kolejne. W ciągu kilku lat spodziewany jest na tym terenie wzrost zaludnienia o przynajmniej 10 000 osób. W związku z tym założyliśmy, że warto by stworzyć przestrzeń pozwalającą zaspokajać choć część potrzeb tak dużej społeczności: kulturalnych, usługowych, rekreacyjnych i rozrywkowych. Dodam również, że jednym z głównych argumentów przemawiających za zakupem, była istniejąca na tym terenie stacja uzdatniania wody, którą po zakończeniu modernizacji włączymy do naszego systemu wodociągowego. Mimo dużego zainteresowania deweloperów udało nam się przetarg wygrać i przystąpiliśmy do etapu konsultacji z mieszkańcami okolicznych osiedli i Urzędem Miasta. Następnie ogłosiliśmy konkurs na zaprojektowanie koncepcji. Informację o konkursie ogłosiliśmy publicznie, a bezpośrednie zaproszenie do udziału w planowaniu wysłaliśmy do ok. 50-ciu biur projektowych. Zaproponowana przez biuro projektowe AGK Architekci AW z Warszawy koncepcja budowy sześciopoziomowego budynku wyposażonego w parking podziemny bardzo nam się spodobała i zdaje się być idealną formą spełniającą nasze założenia. Uwzględniona w projekcie przestrzeń handlowo – usługowa (7013,5 m2) ma w dużej mierze pomóc w zbilansowaniu kosztów funkcjonowania budynku, a także jego budowy. Reguł zarządzania powstałą inwestycją jeszcze nie określiliśmy, ale na tą chwilę wchodzi w grę kilka możliwych rozwiązań:
W każdym przypadku Miasto (lub jego spółka) posiada własne powierzchnie, które wynajmuje po preferencyjnych cenach, tak aby nie generować dodatkowych kosztów w budżecie Zresztą taka forma budowy i finansowania to nic nowego – tak zbudował szkołę, przedszkole i basen nasz sąsiad – Miasto Marki.
Centrum Kulturalno-Usługowe czy kolejna Galeria Handlowa? Zacznijmy od tego, że jesteśmy obecnie na etapie koncepcji i ostateczny kształt dopiero się wyłoni. Wszystko zależy od realnego zapotrzebowania. Obecnie pewne jest, że nie chcemy tam żadnego sklepu wielkopowierzchniowego. Myląca może być nieco nazwa widniejąca na projekcie koncepcji „Budynek usługowo-handlowy”. Przestrzeń, którą w tej chwili chcemy przeznaczyć na działalność kulturalną i sportowo-rekreacyjną jest dominująca. Po zapoznaniu się z koncepcją, doszliśmy do wniosku, że właściwym określeniem dla obiektu będzie „Centrum kulturalno-usługowe”. Wg wstępnego projektu na rekreację i sport w obecnej koncepcji przeznaczone jest 2205,3 m2. Na kulturę 2898 m2 w tym Dom Kultury wraz z pracowniami i sala widowiskowo-teatralna. Dodatkowo biblioteka zajmie 576,8 m2 a kina łącznie 855,8 m2 . Zachęcam do szczegółowego zapoznania się z koncepcją. Mamy tam m.in. trzy sale kinowe, jedną teatralno-widowiskową, Dom Kultury z kilkoma pracowniami (603,8 m2), bibliotekę, kręgielnię, siłownię i kilka sal rekreacyjnych (squash, fitness, crossfit, sport walki). W wielu funkcjonujących obecnie placówkach kultury bądź sportu i rekreacji, rodzice przyprowadzający dzieci na zajęcia, bezproduktywnie czekają na ulicy bądź w samochodzie i na swoje pociechy. W naszej koncepcji uzyskają szeroką gamę możliwych aktywności, aby móc spędzać czas w dowolny sposób. Nie bez znaczenia jest fakt, że budynek będzie otoczony 4203 m2 użytkowej powierzchni zielonej. Możemy tu także znaleźć fontanny (484,3 m2 ), plac zabaw oraz tereny przeznaczone na wypoczynek (6259,1 m2). Oczywiście, znajdzie się tu też miejsce na występy artystyczne, kino letnie czy pokazy plenerowe. Teren rekreacyjny będzie w sposób naturalny osłonięty od hałaśliwych szlaków komunikacyjnych. Dzięki podziemnemu parkingowi (8876,9 m2 ) mamy do zagospodarowania dużą ilość terenu na poziomie 0. Liczymy też, że powstaną tu też kawiarnie, restauracje, puby i ogródki. Cały czas dochodzą do nas głosy, że mieszkańcy, aby spotkać się z przyjaciółmi na kawie, muszą wyjeżdżać z Ząbek. Powinien tu być też fryzjer, kosmetyczka, lekarz, sala zabaw dla dzieci itp. W ostatnim czasie wpłynął do nas nawet ciekawy pomysł zbudowania tu skate-parku, czy też filii Biura Obsługi Interesanta . Wejścia do poszczególnych lokali będą bezpośrednio z zewnątrz a nie jak w dotychczas budowanych centrach handlowych ze wspólnego holu. W obecnym czasie zagrożenia wirusowego jest to naszym zdaniem rozwiązanie bardzo trafione. Bardzo liczymy na głosy mieszkańców. Zachęcamy do pisania maili na adres koncepcja@pwikzabki.pl z pomysłami na realizację funkcji budynku. Otwarci jesteśmy na wszelkie uwagi i pomysły.
Obecnie, jest też forsowany pomysł rewitalizacji tego terenu i znajdujących się tam budynków. Co sądzi Pan o takim pomyśle? Budynek, który znajduje się na naszej działce, to będąca w nie najlepszej kondycji żelbetowa hala magazynowa. Wykorzystywana jest obecnie jako hurtownia i warsztat samochodowy. Tylko dzięki inwestycjom PWiK i naszych najemców w ogóle nadaje się do jakiegokolwiek użytku. Przeciekający w wielu miejscach dach i występujący tam grzyb sprawia, że obecnie budynek jest w słabej kondycji. Zaniedbany pokomunistyczny hangar nie ma znaczenie historycznego ani architektonicznego. Termin „rewitalizacja” w ogóle mi do niego nie pasuje. Zresztą, trudno by było moim zdaniem znaleźć chętnego na sfinansowanie gigantycznych kosztów takiego przedsięwzięcia.
Nie mamy oczywiście żadnego parcia aby forsować za wszelką cenę własną koncepcję. Tak jak mówiłem na początku: Najważniejsze jest zdanie mieszkańców i ich interesem się głównie kierujemy. Jesteśmy spółką miejską i dobro miasta jest celem nadrzędnym.
W niedalekim sąsiedztwie tej inwestycji znajduje się (należące do Państwa) „uciążliwe sąsiedztwo”. Co ze zlewnią szamba? Smród, który się z niej wydobywa czuć w rejonie kilkuset metrów. Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości zlewni, ale generuje ona jednak duże przychody dla budżetu miasta, na których utratę nie możemy sobie pozwolić. Zakupiliśmy zatem sąsiednią działkę i w tym roku ruszamy z budową nowoczesnej - hermetycznej zlewni. Budowa nie będzie kolidowała z obecną zlewnią, która po ukończeniu inwestycji zostanie zlikwidowana.
Co z ulicą Piłsudskiego? Wiemy, że ma być budowany wiadukt nad torami przy ul. Strażackiej, ale stan ciągu komunikacyjnego Chełmżyńska – Piłsudskiego jest w tej chwili nie najlepszy. Mamy informacje, że w niedalekiej przyszłości planowana jest jej modernizacja. Nie znamy na tę chwilę jednak żadnych szczegółów, ale na pewno jej nowy kształt będzie uwzględniony w końcowym projekcie. Na koniec, chciałbym ponownie zachęcić do pisania swoich uwag i pomysłów na adres mailowy koncepcja@pwikzabki.pl.
Bardzo dziękujemy za rozmowę panu Tomaszowi Czarnogórskiemu i przyłączamy się do prośby o pisanie maili z opiniami na w/w adres. Forum Ząbki |